CN Adriatic


Copyright © 2024 - Wszelkie prawa do serwisu zastrzeżone. Rozpowszechnianie za zgodą właścicieli CN Adriatic

dodano: 07-02-2014 | dział: Aktualności i wydarzenia Relacje z wypraw i galerie zdjęć

Malediwy_2014_relacja z extra safari z Cn Adriatic

Malediwy są boooskie, dlatego po niespełna 4 latach postanowiliśmy powrócić w miejsce, gdzie czuliśmy się jak bogowie, w otaczającym nas raju. 17 osobowa- genialna Ekipa- piękno Malediwów podziwiała już z lotu ptaka. Małe wysepki, porośnięte palmami, rafy koralowe, wspaniałe plaże, których biel kontrastuje z lazurowym morzem-bajka. Styczniowy termin okazał się doskonały

 

 wyjeżdżaliśmy w momencie, gdy w Polsce rozpoczął się jedyny tydzień ostrej zimy w tym sezonie- także termin trafiony w dziesiątkę. 30 ºC po przylocie było fantastyczną odmianą.Po kilkunastu godzinach spędzonych w chmurach zmieniliśmy środek lokomocji z samolotu na łódź.

Jako, że wybrana przez nas w 2010 roku luksusowa Theia- wówczas w pełni spełniła nasze oczekiwania, wybór pływającego hotelu podczas tegorocznej wyprawy był oczywisty. Nasze apetyty hotelowe, socjalne, kulinarne i nurkowe zostały i podczas styczniowej wyprawy Cn Adriatic na Malediwy’2014 w pełni zaspokojone.

Na jacht zostaliśmy dowiezieni „Dhoni”, towarzyszącą nam podczas całego safari łódką „techniczno- przewozową”, na której znajdował się cały sprzęt i sprężarki. Theia przywitała nas w całej swej okazałości. Zostaliśmy zakwaterowani w przepięknych, stylowo urządzonych, bardzo przestronnych kajutach, z ogromnymi, jak na warunki safari, łazienkami.

Nasze kajuty sprzątane były dwa razy dziennie, a kucharz raczył nas wyśmienitą kuchnią, z różnych regionów świata, były i przysmaki ze Sri Lanki, i sashimi i steki, bardzo smaczna kuchnia i pięknie podane potrawy. Świeże ryby pod różną postacią, w tym doskonały malediwski przysmak śniadaniowy: tuńczyk ze świeżym kokosem- brzmi kosmicznie, smakuje odlotowo :)

Rajska była też obsługa. Choć po poprzednim rejsie na tej samej łodzi, wydawało nam się, że obsługa, jedzenie i gościna nie mogą być lepsze- to wyprawa tegoroczna na Malediwy dowiodła, że obsługa mogła być jeszcze doskonalsza. Jak określił Paweł- jeden z uczestników „najbardziej fenomenalne w serwisie na łodzi jest to,  że obsługa  wyprzedza Twoje życzenia mniej więcej o 5 minut- w myśl zasady,  zanim o czymś pomyślisz, już to masz” rewelacja.

Nie byliśmy również zaskoczeni tym, że nurkowania okazały się fenomenalne. Trasa safari uwzględniała najlepsze miejscówki nurkowe na Malediwach. Nurkowiska obfitowały w bogactwo życia. O tym, że Malediwy są jednym z najlepszych miejsc nurkowych na świecie, przekonaliśmy się po raz kolejny (i na pewno nie po raz ostatni).

Spotkania z dużymi zwierzakami są na Malediwach niemal wliczone w cenę, więc podczas całego rejsu podziwialiśmy rekiny rafowe, żarłacze białopłetwe, przepiękne, dotąd nigdzie przez nas nie spotkane rekiny wąsate, „baby sharks”,  cudowne i jedyne w swoim rodzaju „podwodne ptaki” czyli manty, orlenie, ogromne płaszczki, delfiny, żółwie, mnóstwo różnego rodzaju muren, błękitno-fioletowe błazenki, jaskrawo żółte nadymki, fletnice, barakudy, napoleony, tuńczyki, czy strzępiele. Zwierzaki zaprezentowały się nam w swoich maksymalnych rozmiarach. Nie sposób wymienić wszystkich mieszkańców Oceanu Indyjskiego, którymi zachwycaliśmy się pod wodą. Malediwy są z pewnością wymarzonym miejscem dla miłośników nurkowania.

Nurkowania odbywały się bardzo sprawnie. Grupa, mimo różnego stażu i stopni  nurkowych (od podstawowego do instruktorskiego), była zdyscyplinowana. Po kilku nurkowaniach wszyscy wiedzieli jak ujarzmiać występujące na Malediwach prądy.

Wykonaliśmy 17 przepięknych nurkowań.  Najbardziej spektakularne okazały się jednak nurkowania nocne.

Pierwsze całkowicie dedykowane było mantom – które w otaczającym je świetle latarek i łaskoczących bąbelkach powietrza wykonywały niemal cyrkowe akrobacje wokół nas, tańcząc, robiąc fikołki i przyprawiając nas w dosłownym tego słowa znaczeniu o zawrót głowy. Kolejne dwa nurkowania należały do ławicy liczącej kilkadziesiąt rekinów wąsatych, ogromnych tuńczyków i płaszczek będących na wyciągnięcie ręki. W zasadzie, żeby nie dotykać przepływających, ogromnych osobników wokół nas ręce wręcz trzeba było chować. WRAŻENIA ABSOLUTNIE BEZCENNE!

Podczas rejsu przeprowadziliśmy również szereg nurkowań szkoleniowych – naszym dzielnym kursantom serdecznie gratulujemy!

Połączenie doskonałych nurkowań, obfitości ryb, z luksusem, ciepłymi wodami, turkusowymi lagunami i piaszczystymi plażami miniaturowych wysepek z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci.

Cała wyprawa obfitowała, od początku do ostatnich wspólnie spędzonych chwil, w salwy śmiechu.  W swoim gronie bawiliśmy się R_E_W_E_L_A_C_Y_J_N_I_E!!! A Ekipa miejscowa dokładała wszelkich starań, aby nasze wakacje były w każdym calu doskonałe. Kierowanie Dhoni, szaleństwa motorówką, czy łowienie ryb to tylko część atrakcji.

Niewątpliwie dodatkową atrakcją była kolacja na bezludnej wyspie- typowej wyspie jednego z archipelagów. Wyspę mogliśmy obejść dookoła w ciągu kilkunastu minut. Biały piasek, bujna zielona roślinność, turkusowa woda, a poza tym fantastyczna kolacja i kąpiel w blasku księżyca. Przepięknie. Na wyspie obchodziliśmy urodziny Arka, raczyliśmy się bąbelkami szampana, świetnie przygotowaną kolacją i w doborowym towarzystwie w pełni się relaksowaliśmy. Dzień później świętowaliśmy kolejne urodziny- Kseni. Obsługa przygotowała przepyszny tort, były i toasty i prezenty i świetna zabawa :). Ostatniego dnia organizowana była wycieczka do stolicy- Male. Oprócz „podglądania” tubylców, był czas na zdjęcia i zakup pamiątek. Po powrocie pozostała już tylko pożegnalna impreza- która nie miała końca.  Dla najtwardszych wytrwalców późną kolację przygotował sam manager łódki gdzieś ok trzeciej nad ranem, czas jednak nie chciał się zatrzymać i powrotu nadszedł czas.

 Reasumując styczniowe safari Cn Adriatic na Malediwach:

  •  Ekipa: zestawienie absolutnie genialne
  • Wyśmiane godziny: niepoliczalne („kabaret w cenie”)
  • Nurki zjawiskowe
  • Łódź luksusowa + fenomenalna obsługa
  • Spotkania z ławicami rekinów i mant_ niezapomniane
  • Temperatura wody i powietrza: + 30 º C ( w Polsce – 15 º C)
  • Temperatura otoczenia: wrząca :)
  • Atmosfera: fantastyczna

Wszystkim uczestnikom wyprawy serdecznie dziękujemy za rewelacyjną zabawę podczas wyjazdu. Wyprawa była do tego stopnia udana, że mimo tego, iż staramy się nie wracać kilkukrotnie w już odwiedzane przez nas miejsca, to myślimy o zorganizowaniu jeszcze jednej wyprawy na Malediwy. Wcześniej jednak zapraszamy Was na wspólny wyjazd na Bali, do Stanów i w wiele innych atrakcyjnych miejsc! Oferty zawsze znajdziecie na naszej stronie www i FB.